18 lis 2013

Dla moich córek - Kuchenne Oczywistości - part 1

Moim córom dedykowane ;)

Cobyście, kiedy już pójdziecie w świat, nie irytowały mamusi telefonami z pytaniami, odpowiedź na które sprowadzać się będzie i tak do jednego... do stwierdzania z mojej strony z przekąsem "a trzeba było słuchać, i patrzeć, kiedy Ci setki razy powtarzałam, a Tobie tylko sms-y od chłopaka w głowie były!" ;)

Stare wygi, wybaczcie, ale to będzie seria "Małych kuchennych oczywistości i trików", które, jak się okazuje, nie każdy zna na początku przygody z kuchnią :)



W przydatności, kolejności, a nawet tematyce - kompletnie przypadkowych, więc polecam zapamiętywać od razu, bo odkopanie tego kiedyśtam, będzie trudne ;)
To, co akurat danego dnia, czy w danej chwili, wpadło mi do głowy ;) Stare ludowe i najnowsze, wypatrzone gdzieś tam w sieci, a przede wszystkim - sprawdzone :) totalny misz masz :D
I nie więcej, niż osiem na jedną partię, bo więcej i tak nie zakodujecie. Jak patrzę na Wasze "zainteresowanie" czasami, to pewnie już zasnęłyście z nudów ;)

- podstawowa panierka do ryby to [po kolei]: mąka, jajko rozmącone z łyżką mleka, bułka tarta. Pod panierowanie w migdałach, do jajka z mlekiem dodaj też mąki i rozbij jak na naleśniki.

- pomiędzy kawałki ryby na patelnię, wrzuć cebulę pokrojoną w "piórka" - rybi zapach będzie dużo delikatniejszy, a i rybce aromat cebuli doda smaku :)

- aby pokroić cebulę w "piórka", odetnij górę, tę część skąd wyrasta szczypior, nie odcinaj części z korzonkami, i pokrój tak cebulę pokrój "na ósemki", czyli na pół, te połówki też wzdłuż, na kolejne pół, i jeszcze raz [czyli masz osiem części tego warzywa]. Ogonek przytrzyma warstwy razem z jednej strony i wyjdą "piórka" :)

- cebulę przed krojeniem, możesz wrzucić na kilka minut do zamrażalnika, nie będziesz tak strasznie płakać [pewnie nad jej losem ;)]. Podobno działają też na to gogle narciarskie [i teraz już wiecie, czemu ciocia trzyma gogle na lodówce :) ]

- szczypiorek kroimy nożyczkami, a nie nożem na desce. Cośtam związane z witaminami i aromatem ;)

- czerwona cebula jest łagodniejsza od zwykłej [żółtej], i ma mniej "cebulowy" smak, dobry do sałatek, natomiast biała jest ossstra, tę podajemy "przyjaciółkom z niewyparzonymi... jęzorami ;)

- jeżeli dodamy do smażonej cebuli szczyptę cukru, nabierze pięknego brązowego koloru i dodatkowego aromatu.

- cebula bardzo intensywnie nie tylko pachnie, ale też chłonie zapachy. Nie przechowujcie cebuli przy intensywnie "pachnących" rzeczach, jak w lodówce przy wędzonej makreli,  albo w szafce, na worku starych ziemniaczków. Dodatkowo, trzymana przy ziemniakach powoduje ich psucie się. Przekrojonej natomiast nie powinno się przechowywać wcale.

 źródła zdjęć zgodnie ze stygmatami ;)

3 komentarze:

  1. Nie mam gogli, ale nawet jakbym miała, to pewnie nie wpadłabym na to, żeby w goglach szatkować cebulę. Oryginalny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za pomysł z obieraniem cebuli w goglach :p. Przekonałaś mnie do obierania Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe :)
    Dodam jeszcze, że aby pozbyć się przykrego zapachu z rąk, deski i noża po cebuli lub po rybie, należy je umyć pod zimną wodą, a w razie potrzeby dłonie przetrzeć o coś metalowego, np. kran. Sprawdzone ;)

    OdpowiedzUsuń